Tajemnica życia polega nie na tym, żeby robić to, co się lubi, ale żeby spróbować polubić to, co się musi robić.
Dinah Maria Mulock (1826-1887)


W początkach mojej pracy zawodowej na stanowisku konstruktora, na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku, mój szef mianował mnie konstruktorem prowadzącym prace nad udoskonaleniem systemu transportu wiórów metalowych. Nie podobał mi się temat i moja w nim rola. Byłem już zaangażowany w samochodowe projekty hamowni silnikowej i podwoziowej. Sprawa wiórów metalowych wydawała mi się nieciekawa. W tamtych czasach jednak z szefami się nie dyskutowało. Zabrałem się do roboty. Poniżej krótki opis opracowanego zespołowo systemu transportu wiórów i wszystkich zaprojektowanych przeze mnie urządzeń.
Problem transportu wiórów jest trudny do rozwiązania przede wszystkim w starych zakładach z wydziałami obróbki skrawaniem. W nowo projektowanych zakładach zagadnienie to można rozwiązać za pomocą środków transportu ciągłego, np. różnego rodzaju przenośników do wiórów, umieszczanych w kanałach pod posadzką. Pomieszczenia produkcyjne starych zakładów, a tak było w moim zakładzie pracy, to często budowle o innym przeznaczeniu, zaadaptowane do celów produkcyjnych. Zastosowanie tu nowoczesnych środków transportu jest trudne, głównie z powodu braku miejsca oraz braku możliwości wykonania wykopów, z uwagi na istniejące instalacje. W takiej sytuacji najczęściej przyjmuje się koncepcję transportu przerywanego przy wykorzystaniu pojemników, będących środkami transportu. Pojemniki te transportuje się wózkami widłowymi, zaopatrzonymi w różnego rodzaju wywrotnice umożliwiające opróżnianie pojemników. Kolejnym etapem jest magazynowanie wiórów oraz ich dalszy przerób i ostateczny wywóz poza zakład.
W moim zakładzie, przed zmianami, transport wiórów odbywał się za pomocą typowych zasobników, w których wióry były wywożone na składowisko. System ten powodował zanieczyszczenie całego zakładu olejem oraz wiórami wysypującymi się z nie przystosowanych zasobników. Wymagał dwukrotnego przeładowywania wiórów. Składowisko wiórów zajmowało dużą powierzchnię i niekorzystnie wpływało na środowisko. Nowy system wyeliminował te wady i przyczynił się do zmniejszenia zanieczyszczenia zakładu, zwiększenia odzysku oleju i ogólnej poprawy gospodarki wiórami. W miejscu składowiska powstał skwer.
cały artykuł jest dostępny w wydaniu płatnym 3/4 (210/211) marzec/kwiecień 2025